Remontując, stworzą nową przestrzeń

Po wyremontowaniu 4 łódzkich domów dziecka studenci postawili sobie nowy, ambitny cel. - W czasie rozmów z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Wydziału Wspierania Pieczy Zastępczej staraliśmy się znaleźć placówce przeznaczenie, które pomoże jak największej liczbie osób. Przedstawiono nam pomysł, który utwierdził nas w wyborze tej właśnie placówki do tegorocznej edycji Workampu – mówi Daniel Klimczak, koordynator projektu Workcamp Łódź 2019. To novum w projekcie Workcamp – wolontariusze nie remontują działającej placówki, ale poprzez remont pomagają w stworzeniu czegoś zupełnie nowego

Co będzie w budynku, gdy studenci opuszcza go po zakończeniu prac?

- Po remoncie w placówce przy ul. Małachowskiego powstanie Centrum Wsparcia dla Dzieci i Rodzin. Ta bezprecedensowa w skali miasta placówka będzie miejscem, w którym odbywać się będą warsztaty i szkolenia dla kandydatów na rodziców zastępczych oraz spotkania dla rodziców biologicznych starających się o odzyskanie dzieci. Ponadto będzie to miejsce przyjazne najmłodszym. Odbywać się tu będą warsztaty techniczne dla dzieci z domów dziecka, powstanie pokój do korepetycji, zabawy oraz gabinet psychotraumatolożki. Całość będzie pod opieką Wydziału Wspierania Pieczy Zastępczej – wyjaśnia Daniel Klimczak.

Wizja dołożenia swojej cegiełki do nowej, niezwykle potrzebnej inicjatywy jest dla młodych ludzi bardzo budująca i motywująca.

- A motywacja na pewno będzie nam potrzebna. Pracy jest sporo. Chcemy zmienić aranżację oraz układ pomieszczeń by dostosować je do nowej roli. Nie obejdzie się bez burzenia. Będziemy usuwać dwie ścianki działowe, aby stworzyć większą przestrzeń konferencyjno-szkoleniową. Wymienimy 7 par drzwi wraz z ościeżami, zdemontujemy podłogi. Położymy ponad 100 m² paneli oraz płytek podłogowych, pomalujemy ponad 400 m² ścian i sufitów, ponadto wykonamy wszelkie poboczne prace, jak uzupełnianie ubytków w ścianach, montaż listew, zakup i montaż mebli – opowiada Małgorzata Czyż, koordynatorka projektu.

Fundamentem projektu są oczywiście wolontariusze. Ludzie, którzy zdecydowali się poświęcić 2 tygodnie wakacji, aby malować, szpachlować, kłaść płytki.

Jak wyjaśniają organizatorzy - Są wśród nas studenci oraz absolwenci kierunków Politechniki Łódzkiej: budownictwa, architektury, inżynierii środowiska, ale również studenci kierunków niezwiązanych z branżą budowlaną, a nawet studenci Uniwersytetu Łódzkiego. Co roku dołączają do nas znajomi, którzy usłyszeli o projekcie od kolegów i też chcą pomóc. Workcampowy wir wciąga i zabiera ze sobą coraz więcej osób. Jest to przede wszystkim zasługa niepowtarzalnej, świetnej atmosfery. Możemy zrobić coś pożytecznego, nauczyć się wielu rzeczy, a przy tym świetnie się bawić i poznać wspaniałych ludzi - czego można chcieć więcej?

Jak co roku, projekt nie mógłby się odbyć bez pomocy firm, które pomagają finansowo, dostarczają materiały, czy meble. Wolontariusze na każdym kroku spotykają się z ogromnym wsparciem - materialnym i merytorycznym.

- Pomagają nam pracownicy Wydziału Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska Politechniki Łódzkiej. To również nie nowość- w poprzednich edycjach Projektu także bardzo aktywnie brali udział w remoncie- malowali, kładli płytki, składali meble. To świetna okazja do poznania naszych wykładowców z trochę innej strony – mówią studenci Workampowcy.