Roboty z Politechniki Łódzkiej na zawodach w Wiedniu

Dwa roboty z Politechniki Łódzkiej wezmą udział w międzynarodowych zawodach RobotChallenge. Konkurs, rozgrywany w ten weekend w Wiedniu, uznawany jest za nieoficjalne mistrzostwa Europy konstruktorów autonomicznych i mobilnych robotów.

W zawodach weźmie udział 645 robotów i ponad 800 uczestników z 39 krajów. Naturalnie na tak dużym wydarzeniu nie mogło zabraknąć konstruktorów z Politechniki Łódzkiej. Grupa studentów z koła naukowego SKaNer z wydziału Elektrotechniki, Elektroniki, Informatyki i Automatyki powalczy o miano mistrza w dwóch kategoriach – LineFollower (robot musi jak najszybciej pokonać trasę wyznaczoną przez linię na podłożu) oraz Freestyle. W drugiej z tych kategorii młodzi robotycy przedstawią łazika marsjańskiego budowanego przez drużynę Raptors.

Szczególnie ciekawie zapowiada się pojedynek między łazikami z Politechniki Łódzkiej i Białostockiej, których drużyny wystąpią prawdopodobnie również podczas zawodów University Rover Challenge 2016 organizowanych w Stanach Zjednoczonych. Na pewno będzie to przedsmak możliwości każdego z robotów i walka o zdobycie przewagi psychicznej przed decydującymi zawodami.

Studenci z Politechniki Łódzkiej będą konkurować z konstruktorami z różnych krajów, nie tylko z Europy, ale także z Egiptu, Chin, Iranu, Meksyku czy Malezji.

- Od dawna mówi się że roboty wyprą w przyszłości człowieka. Spektakularna porażka człowieka z komputerem w jednej z najbardziej złożonych gier planszowych GO powoli staje się faktem, a tuż obok naszych południowych sąsiadów szykuje się prawdziwa robotyczna rebelia – powiedział Mateusz Kujawiński, lider zespołu budującego łazik marsjański przed wyjazdem na wiedeński konkurs - Ponad 600 robotów, pojawi się w jednej z wiedeńskich hal targowych, przygotowanych do wojny, w której nie ma litości. Czy musimy jednak czuć się zagrożeni przez te inteligentne maszyny? Na szczęście tym razem jesteśmy bezpieczni. A jako że jest to jeden z największych i jednocześnie najbardziej prestiżowych konkursów robotycznych w Europie, to w szczególności roboty powinny bać się o swoją skórę.